Cisza i dialog
Cisza i dialog to dwa zjawiska przeplatające się wzajemnie. Raz występuje jedno, raz drugie. Ale to nie znaczy, że cisza jest przerwą w komunikacji, bo jak twierdzą niektórzy naukowcy – nie można nie komunikować, nawet cisza niesie ze sobą komunikaty. Każde słowo, jak i gest oraz jego brak ma znaczenie.
Jaki sposób komunikacji wyniosłeś z rodziny?
Dialog rodzinny jest specyficzny. To spotkanie i rozmowa osób, które zwykle dobrze się znają, często widują się ze sobą. Treść, ton, częstotliwość rozmów ujawniają stosunki panujące w rodzinie. Kto nauczył się szacunku w domu, w ten sam sposób traktuje ludzi poza nim. Stąd też ważne jest, czy w rodzinie rozmawia się spokojnie, nie podnosząc niepotrzebnie głosu, bez wyzwisk, szykan, oskarżeń i pretensji. Taka pozytywna atmosfera kreuje również pozytywną samoocenę i pozwala mieć szacunek do siebie i wymagać go od innych. Nie każdy miał możliwość dorastać w atmosferze pozytywnego dialogu, ale nic straconego, jako dorosły człowiek może się również nauczyć dobrej komunikacji i potem dbać o nią w swojej rodzinie.
Spójrz na swoją komunikację
Różne są formy dialogu. Której z nich używasz najczęściej i jakie treści przekazujesz? W rodzinach bywa to codzienny lub też niedzielny obiad albo kolacja przy jednym stole i podzielenie się tym, co dzieje się w życiu każdego członka rodziny. Dla innych to wspólne wycieczki i popołudnia spędzane na rozmowie. Inni nie mają na to czasu, więc komunikują się przez telefon. Czasem też piszą smsy, mmsy oraz listy, maile. Niektórzy jadąc gdzieś wysyłają sobie kartki pocztowe. Przekazują też wiadomości jeden przez drugiego. To wszystko formy komunikacji wymagające użycia słów. Są też inne formy, które nie wykorzystują przekazu słownego. To cała gama gestów – przytulenie, poklepanie, dzieci siedzące rodzicom na kolanach, całusy, podanie sobie rąk na powitanie oraz te gesty bardziej zwykłe jak potaknięcie lub pokręcenie głową, wskazanie ręką, pogrożenie palcem czy gest oznaczający prośbę o ciszę. A cisza także może być formą komunikacji.
Ciszo, co nam powiesz?
Milczenie również niesie za sobą jakiś przekaz. Czasem jest to oznaka braku zdania, braku pewności siebie, niechęci do rozmowy, roztargnienia i braku skupienia, niezainteresowania, stygnięcia emocji, zwykle albo i zawsze coś oznacza. Patrząc na wymienione wyżej jej znaczenia, można dojść do wniosku, że jest ona często syndromem czegoś negatywnego. Są jednak przykłady pokazujące, że nie tylko. Zastanawiałeś się kiedyś, jak często, jak długo i dlaczego najczęściej milczysz?
Cisza pozytywnie
Gdy toczy się dialog i jedna z osób mówi, dobrze jest, gdy druga zachowuje ciszę i nie przeszkadza jej. To jest dowód na to, że słuchają się nawzajem. Również, gdy jednego z członków rodziny boli głowa, cisza będzie znaczyła: „wiemy o Twoim bólu i uszanujemy Twój stan nie pogarszając go jeszcze”. To samo, gdy ktoś w domu śpi, a reszta zachowuje się cicho. Nie rozmawianie w tym samym pokoju w trakcie, gdy ktoś inny uczy się, rozmawia przez telefon, pracuje jest również wyrazem szacunku dla drugiego i pozytywnym wymiarem ciszy.
Zmierzyć głośność
Oto jak głośne są:
* oddech 10 dB
* szelest liści 10 dB
* szept 30 dB
* deszcz 50 dB
* rozmowa 60 dB
* chrapanie 65 dB
* głośna muzyka 70 dB
* budzik 75 dB
* samochód osobowy 80 dB
* ruch uliczny w godzinach szczytu 80 dB
* szczekanie psa 80 dB
* orkiestra symfoniczna 80 dB
* suszarka 80 dB
* mikser 90 dB
* kosiarka 95 dB
* pociąg 100 dB
* grzmot 110 dB
* piła łańcuchowa 110 dB
* płaczące dziecko 110 dB
* ambulans 112 dB
* koncert rockowy 120 dB
* odrzutowiec 120 dB
* młot pneumatyczny 120 dB
- próg bólu 130 dB
* start samolotu odrzutowego 130 dB
* wystrzał z broni palnej 140 dB
* pęknięcie balonu 160 dB
* sztuczne ognie 160 dB
* start rakiety 150 – 190 dB
Jest również inna cisza…
To ta cisza, która zapada po awanturze, po spięciu, kiedy to nikt nie ma ochoty z drugim rozmawiać. Cisza ta także może być pozytywna. Pozwala odpocząć, przemyśleć, nabrać dystansu. Jednak niebezpieczeństwo jakie w niej drzemie to atmosfera, którą ze sobą wnosi, atmosfera napięcia, oczekiwania, niepewności. To nie jest budujące, a często destruktywne. Czy więc taka cisza jest potrzebna i jak długa powinna ona być? To już zależy od indywidualnych relacji i wyborów.
Na zakończenie dialog z ciszą
Dialog i cisza w rodzinie wzajemnie się przenikają, a czasem i cisza staje się dialogiem. Ważne by tak w dialogu, jak i w ciszy umieć usłyszeć to, co naprawdę chce zostać przekazane.